Cóż. Na pewno już sam tytuł nie zapowiada niczego obiecującego. I niestety jest on adekwatny do sytuacji. Moja aktywność tutaj... nigdy nie była zbyt widoczna; co na pewno większość z Was zauważyła. I niestety w każdej karierze nadchodzi taki moment, że trzeba się zastanowić i powiedzieć - odchodzę. Bo nie ma sensu ciągnąć dalej czegoś, co nie ma przyszłości. Nie ma sensu istnieć beż życia. Cóż, mimo wszystko dobrze mi się tu pracowało, nigdy nie miałam... żadnych ale. Fakt, że odchodzę wynika tylko i wyłącznie ze mnie - nie czuję się dobrze w zwiastunach. Po prostu. Nie jest to mój klimat. O wiele więcej serca wkładam w szablony, z których czerpię przyjemność, czego nie mogę powiedzieć o zwiastunach :(.
Cóż, żegnam się z Wami, a autorkom i stażystkom życzę dużo siły, weny i przede wszystkim wytrwałości, by przetrwały dłużej niż ja!
Żegnajcie!
Annie.
Nieeeeee!!! Nienawidzę jak ktoś odchodZi :((( Annie, proszę nie!!! Chyba się poszatkuje! ;'(
OdpowiedzUsuńŻe niby co? No nie... a już myślałam, że będą same szczęśliwe momenty na waszej 'wyspie', a tu proszę... kolejna osoba odeszła... To naprawdę mega smutne, no! Nie róbcie nam więcej takiej przykrości... :-( Będę za tobą tęsknić, Annie! Naprawdę pokochałam od samego początku twoje zwiastuny! A ty... można powiedzieć, że 'umarłaś'... odeszłaś od nas... NA ZAWSZE! [*] A przecież mogło być tak pięknie!! ;'( Ślę też wyrazy współczucia dla całej załogi... Bo stracić tak utalentowaną osobę to naprawdę... okropny ból.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. / Eve Bloom
Ojej, twoje zwiastuny bardzo mi się podobały.. No i ten, który zrobiłaś dla mnie i mojej przyjaciółki..
OdpowiedzUsuńNo,ale cóż.. Życie składa się z powitań i pożegnań, nie ? Jeśli nie czujesz się dobrze w zwiastunach i już się nie udzielasz, to.. Eh.. Ale i tak będę tęsknic i miło cię wspominać ;3
Czekaj, czekaj... Dobrze przeczytałam? Odchodzisz?! Dlaczego?! Tak pięknie ci wychodziły zwiastuny... No i rozwinęłaś się niewyobrażalnie! :'( Będzie mi ciebie brakować, nawet jeśli twoja aktywność była mała to i tak całą sobą wpłynęłaś na tą zwiastunownie... Byłaś jej częścią. Jesteście taką.... WIELKĄ RODZINĄ, a przecież nie da się odejść tak po prostu z rodziny. Widocznie końcu 'ptak' musiał odlecieć z rodzinnego 'gniazda', lecz pozostanie w naszych sercach już na zawsze. Mam nadzieję,że jeszcze kiedyś cię zobaczę... :(
OdpowiedzUsuńNo i mam też taką malutką nadzieję, że załoga mimo to będzie dalej funkcjonowała i wytrwa o samego końca. Ja będę was wspierać do końca.
#Diana